Wykorzystaj skosy
Masz spore poddasze i od jakiegoś czasu myślisz o jego adaptacji, ale denerwuje Cię, że jest na nim tak dużo skosów? Przekształć największą wadę w główny atut. Przede wszystkim nie stawiaj pod nimi masywnych mebli – będą jeszcze bardziej przyciągały wzrok. Zdecydowanie lepiej sprawdzi się przy nich łózko – zarówno to pojedyncze jak i dwuosobowe – lub mała komoda na bieliznę i dokumenty. Jeśli masz lukarnę, możesz też wykorzystać skosy przy przygotowywaniu siedziska pod oknem, które będzie doskonałym miejscem do wypicia szklanki herbaty lub poczytania. Skosy sprawdzą się też przy budowaniu małych regałów, na których dobrze prezentować się będą książki oraz ozdobne kartoniki i pudełka. Interesująco na stropie będzie prezentować się także fototapeta, która optycznie powiększy pomieszczenie.
Kup meble na wymiar
Regały to fajna sprawa, ale Ty potrzebujesz dużej szafy, w której zmieszczą się wszystkie Twoje ubrania? W takim razie warto pomyśleć o meblach na wymiar (oferuje je m.in. firma Arteka). Dlaczego? W salonach meblowych znajdziesz gotowe zestawy, które przygotowywane są pod określone wymiary. Nie ma szans, żeby udało Ci się znaleźć serię mebli (np. szafa+stoliki nocne), która będzie pasowała do tak specyficznego pomieszczenia jak strych. Decydując się na meble na wymiar wybierasz co prawda droższą opcję, ale to Ty masz kontrolę nad wyborem koloru, kształtu i materiału. Do tego masz pewność, że wszystkie meble się pomieszczą.
Inwestuj w oświetlenie
Poddasze ma to do siebie, że niestety, ale jest dość ciemnym pomieszczeniem. A pokoje z małą ilością okien i kiepskim oświetleniem nie są specjalnie funkcjonalne. O ile z liczbą okien nie wiele zrobisz, o tyle ze sztucznym światłem już tak. Mimo stropów masz dość wysoki sufit? W takim razie sprawdzą się duże żyrandole z kilkoma miejscami na żarówki. Strych jest niski? Lepszą opcją będzie sufit z halogenowym oświetleniem. Nie zapominaj też o bocznych lampach – nie dość, że dodatkowo ocieplą pokój, to jeszcze fantastycznie będą prezentować się na skosach.
