Nowe mieszkanie na jednym z warszawskich osiedli, wewnątrz czysto i jasno. W oczy rzuca się brak jednej linii aranżacyjnej, minimalna ilość – czy też brak – dodatków i dekoracji i brak wiodącego koloru. Prośba właścicieli to oczywiście nadanie wnętrzu ich mieszkania stylu i odpowiedniego klimatu. Dzięki naszym projektantom – sukces zawsze murowany – także i w tym przypadku.
Turkusowe marzenie właścicieli
Kolor turkusowy to ulubiona barwa właścicieli i dlatego nie mogło go zabraknąć w tym wnętrzu. Doskonale komponuje się z wszechobecną w salonie i przedpokoju szarością i bielą mebli i dodatków.
Turkusowe siedzisko w przedpokoju i lustro w białej ramie to niewielki dodatek, jednak zmienił zupełnie charakter tego wnętrza. Nadał mu nie tylko klasy i elegancji, ale też praktycznego charakteru. Już od samego wejścia w oczy rzuca się piękna geometryczna tapeta, która przechodzi z przedpokoju wprost do salonu.
W salonie zmieniło się wiele, ale niewielkim nakładem kosztów i sił. Pojawiło się tu kilka dodatkowych mebli, jak chociażby biały regał na książki efektowne siedzisko pod oknem. Na kanapie pojawiły się kolorowe poduchy, na podłodze designerski dywan, a nad narożnikiem zawisły ramki, które właściciele będą mogli wypełnić zdjęciami z wymarzonych wakacji. Lustro nad stołem dodatkowo powiększa to wnętrze, ale jest też doskonałą ozdobą.
Niebieskości w sypialni
W sypialni króluje kolor niebieski w towarzystwie bieli. Pojawiło sie tutaj nie tylko nowe łóżko, ale też granatowy pikowany zagłówek, który zachęca do tego, żeby się o niego oprzeć. Dodatkowo pełni też rolę półki i mini regału, gdy po obu jego stronach ukryte zostały niewielkie półeczki.
Zabudowa kaloryfera wykonana z białej płyty meblowej jest równocześnie półką. Z kolei ruchomy stolik na laptopa pełni rolę stolika nocnego. Całość ożywiają srebrne dodatki – lampki nocne i świeczniki.
Zobacz, jak przebiegła metamorfoza mieszkania.
Turkus – mój ukochany kolor. a ten zagłówek to petarda .. marzy mi się taki