Szalone lata 20., epoka jazzu, wyzwolonych kobiet i początków kinematografii, były również złotymi latami polskiego designu. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polska była krajem ożywionym duchem odnowy i artystycznych poszukiwań narodowego wyrazu w sztuce. Ten trend wyrażał się również w poszukiwaniach nowatorskich rozwiązań w architekturze i budownictwie. Architektura międzywojnia to przede wszystkim nowatorskie rozwiązania, które zmierzały do połączenia estetyki z maksymalną funkcjonalnością.
Zbudowana w 1930 roku Willa Zalewskich na Saskiej Kępie była przykładem tego nowatorskiego trendu. Willa przy Rzymskiej powstała w latach 30. dla inżyniera Andrzeja Zalewskiego, dyrektora Wielkich Pieców Ostrowieckich. Właściciel cenił i kolekcjonował dzieła sztuki. Wiedział też, czego oczekiwać od architekta, z którym się przyjaźnił. Architektowi Bohdanowi Pniewskiemu dał wolną rękę i nieograniczone środki na realizację projektu.
„Budynek nawiązywał silnie do tradycji klasycznej, co miało swój wyraz w otwartości bryły nastawionej jakby na upały włoskiego lata. Luksus i rozmach, rozłożystość budynku dają świadectwo zamożności właścicieli i chęci pokazania finansowych możliwości. To był dom stworzony do wystawnych przyjęć, bankietów w ogrodzie, do dużej liczby gości, do muzyki.”
Architekt Bohdan Pniewski oprowadzając ministra Józefa Becka po willi przy Rzymskiej 13 mógł być dumny ze swego dzieła. W 1930 roku na południowym skraju Saskiej Kępy, tuż obok brzegu Wisły wzniósł budynek, którego architektura mogła uchodzić za synonim luksusu, elegancji i dobrego smaku. Była zarazem nowoczesna i klasyczna. Polska – odwołująca się do tradycji rezydencji wiejskich, i włoska – otwarta na słońce.
W tej willi zdawało zlewać się w jedno wszystko, co najlepsze w ówczesnej architekturze. Było to też dzieło niesłychanie solidne. Zdyscyplinowana, budząca zaufanie, a zarazem rozplanowana z rozmachem. Jeszcze kilka lat po powstaniu budynku tak bardzo podobał się on Beckom, że architekt „zmutował” elewację ogrodową w monumentalnym skrzydle Pałacu Brühla mieszczącym m.in. mieszkanie ministra spraw zagranicznych. Wnętrze pełne było starych mebli, wysokiej klasy obrazów. Zalewski zamierzał w przyszłości zamienić dom w muzeum. Niestety wybuch wojny pokrzyżował te plany, a budynek uległ zniszczeniu.
Ostatecznie pod koniec lat 70. przystąpiono do odbudowy budynku. Pod nadzorem konserwatora zabytków przeprowadzony został remont. Zewnętrzna bryła nie odbiega znacząco od oryginału, jednak wnętrze zostało podzielone na cztery lokale.
Ta ikona architektury lat 30-tych, dzieło wybitnego architekta Bohdana Pniewskiego, ma szansę odzyskać dawną świetność. W przygotowaniu jest plan odnowy tej wyjątkowej willi.
Plan rekonstrukcji i modernizacji przewiduje:
- przywrócenie detali architektonicznych we wnętrzach, na fasadach i w ogrodzie
- przekształcenie budynku z wielorodzinnego na jednorodzinny zgodnie z pierwotnym projektem
- dostosowanie do potrzeb nowego właściciela z zastosowaniem nowoczesnych technologii
- modernizacja z zachowaniem stylu lat 30-tych
Ta wyjątkowa willa została wystawiona na sprzedaż. Agencja, której udało się uzyskać zgodę wszystkich właścicieli na sprzedaż ma za cel przywrócenie dawnej świetności tej unikalnej architektonicznie budowli.
Oferta skierowana jest do inwestora, który doceni potencjał i wartość architektoniczno-historyczną domu o walorach nowoczesnej rezydencji z wyjątkową historią.
Zobacz opis Willi Zalewskich na stronie Vision Home:
http://visionhome.pl/na-sprzedaz/unikatowa-willa-zalewskich-saska-kepa/