Streszczenie
Czarna cegła w kuchni: Nowoczesna alternatywa dla płytek
Czy czarna cegła sprawdzi się w małej kuchni?
Czarna cegła najlepiej prezentuje się na dużych powierzchniach, gdzie może załamywać światło. W małych kuchniach może dawać wrażenie przytłoczenia. zobacz szczegóły →
Z jakimi kolorami komponuje się czarna cegła?
Czarna cegła idealnie pasuje do neutralnych kolorów, takich jak biel czy szarość. Można ją również łączyć z beżem, złotem, a nawet elementami w stylu glamour. zobacz szczegóły →
Czy czarna cegła to rozwiązanie tylko do nowoczesnych wnętrz?
Nie, czarna cegła może być wykorzystana w różnych stylach, od minimalistycznego po bardziej eklektyczne. Ważne jest odpowiednie dobranie dodatków i kolorów. zobacz szczegóły →
Jakie są zalety czarnej cegły w kuchni?
Czarna cegła to oryginalny i stylowy element dekoracyjny. Jest trwała, łatwa w utrzymaniu i stanowi ciekawe tło dla innych elementów wystroju. zobacz szczegóły →
Data aktualizacji: 26 sierpnia 2025
Szukasz niebanalnych pomysłów na aranżację kuchni? Nie przepadasz za klasycznym rozwiązaniem, jakim są płytki? Zobacz, jak urządzić kuchnię z czarną cegłą w roli głównej.
Czarna cegła w kuchni
Czarna cegła dobrze wygląda na dużych powierzchniach. Pięknie załamuje światło, przez co nie działa przygnębiająco. Idealnie komponuje się w towarzystwie gładkich powierzchni i neutralnego otoczenia. Jej artystyczny, wyraźny rys dominuje, dlatego pozostałe dekoracje powinny się jej podporządkować. Stanowi ciekawe tło dla niebanalnych domowych galerii.
Cegła pomalowana na czarno pasuje jednak nie tylko do wnętrz minimalistycznych. Odważniejsi mogą rozświetlić ten kolor w kuchni beżem, złotem, czy elementami w stylu glamur. A umiejętnie zestawiona z kolorowymi dodatkami staje się elegancką alternatywą dla szarości.
Efekt ładny ale ryzykowny jeśli chodzi o czystość tak jak poprzedniczka pisała. CZasami lepiej zrobić mniej efektownie ale efektywnie.
Bardzo ładne, ale tez bardzo niepraktyczne rozwiązanie do kuchni. Biała cegła na ścianie z okapem i płyta grzewczą jest najgorszym rozwiązaniem z możliwych. Chyba, że ktoś ma w szafce kuchennej schowaną puszkę z farbą i pędzel pod ręką, żeby malować białą ścianę, po każdym czerwonym barszczu :)