Każdy z nas odbiera je inaczej i mają ogromne znaczenie w codziennym życiu. Choć na co dzień nie zwracamy na to większej uwagi – odbiór koloru pełni ogromną funkcję w naszej podświadomości. Dlatego wybór barw naszych wnętrz nie powinien opierać się tylko na wrażeniu estetycznym i żeby zrobić to właściwie, musimy zrozumieć jak kolor ma się do naszej psychiki.
Jak widzimy kolory?
Każdy z nas widzi kolory inaczej. Mózg człowieka odbiera fale z przedziału od 380 do 780 nm, każda długość fali określa inną barwę. Najprościej mówiąc, barwa to wrażenie odbitego światła – każda powierzchnia absorbuje światło inaczej i pochłania określoną ilość światła widzialnego, odbijając w kierunku ludzkich oczu fale, które to – a właściwie znajdujące się w oku komórki – przesyłają informację do mózgu, który ten zamienia w kolor, którego widzenia jesteśmy świadomi. Przeciętny człowiek jest w stanie rozróżnić do 10 milionów barw!
Psychologia koloru
Na co dzień się nad tym nie zastanawiamy, ale kolory wpływają tak na nasz umysł, jak na nasze emocje, a co za tym idzie – nasze samopoczucie.
Choć wartość symboliczna koloru jest produktem raczej kulturowym i mającym zastosowanie przede wszystkim w świecie sztuki (wiedzieliście, że w większości najpopularniejszych filmów operuje się głównie kolorem żółtym i niebieskim?), to metaforyczna wartość naddana barw nie jest tylko wymysłem artystów i ma zastosowanie chociażby w świecie marketingu jak i – co dla nas najistotniejsze – w aranżacji wnętrz.
Jedne pomogą nam się skupić, inne uspokoją, jeszcze inne mogą napawać nas pozytywną energią lub budować poczucie zaufania, bezpieczeństwa, czasami samotności, a jeszcze kiedy indziej – wyrażają przed innymi naszą osobowość i mogą zbudować poczucie silnego charakteru osoby urzędującej pośród takich, a nie innych ścian.
Domowy gabinet – wybór koloru a oświetlenie
W wyborze barw do naszego domowego biura czy gabinetu nie można zapominać o tym, z jakim naturalnym oświetleniem ma pomieszczenie do czynienia. Zanim spersonalizujemy swoje wybory, musimy określić odcienie, spośród których warto będzie wybierać.
Przede wszystkim, musimy zdecydować jaki kontrast będzie dla nas najbardziej odpowiedni. W pracowni artystycznej można śmiało pozwolić sobie na bijące w oczy, energetyzujące kontrasty – wtedy do pomieszczenia, które zbiera sporą ilość promieni słonecznych, na kolor ścian można wybierać barwy jasne – odbijające jak największą ilość światła, pobudzające i energiczne.
Jeśli natomiast nie chcemy wprowadzać intensywnych kontrastów, pomieszczenie naświetlone powinniśmy pomalować w barwach stonowanych, ciemniejszych. W pokojach ciemniejszych natomiast, śmiało można stosować ożywcze, jaśniejsze odcienie.
Kolory do domowego biura – personalne potrzeby
Kolorem dominującym jest zawsze kolor ścian – kwestia tego wyboru jest spośród wszystkich najistotniejsza, bo w oparciu o niego będziemy dobierać resztę wystroju. I tutaj również pójdziemy tokiem myślenia z poprzedniej decyzji – jaki kontrast jest potrzebny w naszym biurze? Czy w naszej pracy potrzebna będzie energia szalejących barw, czy stonowane, klasyczne, spokojne i konserwatywne barwy utrzymane w zbliżonych odcieniach?
Żółty z szarościami dobry do biura
W taki sposób warto łączyć na przykład kolor żółty z dodatkami szarymi. Barwy szare pobudzając do myślenia oraz dają poczucie komfortu, gdzie żółty poza działaniem pobudzającymi reprezentuje jednocześnie energię i młodość, rozładowuje napięcie, ułatwia podejmowanie decyzji, stymulacyjnie pełniąc podobne funkcje do szarego – dzięki czemu takie połączenie poza spójnym działaniem, daje poczucie świeżości, designerskiego szyku i odwagi w aranżacji przestrzeni gabinetu.
Nie jest to jednak połączenie odpowiednie dla wszystkich – nadmiar żółtego potrafi irytować niektóre osoby, natomiast barwy szare mogą potęgować poczucie samotności i izolacji – stąd jest to wybór odpowiedni dla osób energicznych i otwartych.
Co z klasyczną bielą?
Podobnie pobudza do działania biel – z konsekwencjami podobnymi jak w przypadku szarości. Choć łagodzi stres i sprawia, że wielu z nas czuje się w białych przestrzeniach swobodnie – dla niektórych bywają one osamotnione i puste.
Czerń w gabinecie nie dla każdego
Czerń nadaje się rewelacyjnie do przestrzeni, które mają podkreślić pewność siebie, spokój i konserwatywny charakter osoby pośród niej urzędującej. Polecana osobom niezależnym, zdecydowanym, bowiem czerń pomaga się skupić i wytrwać przy swoich decyzjach.

Masz odwagę? Postaw na czerwień w biurze!
Odważne osoby powinny rozważyć wypełnienie przestrzeni swojego gabinetu kolorem czerwonym. Spragnieni sukcesu, pewni siebie wśród czerwieni poczują dodatkowy zastrzyk energii – jest to kolor o działaniu ożywczym, przyspieszającym tętno, narzucającym poczucie pilności i natychmiastowości. Kolor uwodzicielski i dynamiczny, reprezentuje zarówno miłość i nienawiść, stymuluje gwałtowne działania takie jak bunt, agresje i namiętność. Dlatego też ostrożni z czerwienią powinni być wszyscy o charakterze choleryka.
No to coś na uspokojenie…
Dla nadmiernie aktywnych i nerwowych bezpiecznym wyborem jest zieleń – o powszechnie znanych właściwościach uspokajających, budowaniu poczucia bezpieczeństwa, wyciszająca, ale i sprzyjająca lenistwu! Polecana osobą chorym na depresję.
Fiolet, pomarańcz? Ożywi biuro!
Uspokaja również fiolet – który jednak nie jest wskazany to wypełnienia całego pomieszczenia, powodując ambiwalencję. Nie dla osób samotnych.
Dzięki pomarańczowemu, podobnie jak dzięki kolorowi żółtemu, poczujemy motywację i napływ optymizmu, wspierający kreatywność. Do pomieszczeń polecamy pomarańcz stonowaną, łagodną, gdyż intensywne odcienie mogą wiązać się z nadpobudliwością, ale i sprzyjać poczuciu zagubienia.
Łączenie kolorów powinno odbywać się według uprzednio określonych oczekiwań związanych z kontrastem. Nie powinniśmy porzucać w żadnym wypadku też wrażenia estetycznego – działania psychologiczne barw jest z nim ściśle powiązane i osobiste dla każdego z nas! W przestrzeni biura nie powinniśmy też łączyć więcej niż dwóch głównych kolorów, żeby nie dopuścić do niepotrzebnego i w żadnym wypadku niewskazanego rozproszenia.
Urządźcie swój domowy gabinet według podanych wskazówek a poczujecie się w nim… jak w domu!
ciekawe połączenie różnego rodzaju kolorów może być skuteczne, ale trzeba to robić z głową.
ja mam wnętrze monochromatyczne, czarno białe i wygląda super