Jeszcze do niedawna własny basen ogrodowy był synonimem luksusu. Dziś jednak coraz więcej osób może pozwolić sobie na to, by podczas upalnych letnich dni zażyć kąpieli na własnym podwórku. To wynik nie tylko tego, że jesteśmy coraz zamożniejsi, ale też – a może przede wszystkim – tego, iż na rynku pojawiło się mnóstwo rozwiązań dostosowanych do potrzeb różnych użytkowników. My wybraliśmy trzy opcje, na które pozwolić sobie może niemal każdy – bez względu na powierzchnię ogrodu, swoje oczekiwania i zasobność portfela.
Basen z tworzywa sztucznego
Tylko dwa tygodnie. Tyle wystarczy, by móc cieszyć się w pełni funkcjonalnym basenem – i to bez wydatków tak dużych, jak w przypadku wersji murowanej. Będzie to możliwe dzięki basenom z tworzywa sztucznego, które wystarczy umieścić w odpowiednio przygotowanej niszy w ziemi. Ze względu na niską cenę, szybką realizację oraz łatwe utrzymanie w czystości, basen poliestrowy to najlepsze rozwiązanie dla większości klientów.
Baseny składane
Jeśli po zakończeniu sezonu przestrzeń na basen chcielibyśmy wykorzystać w inny sposób, najlepiej zrobimy wybierając któryś z modeli składanych. Chodzi tu między innymi o tak zwany basen kanadyjski, który składa się z arkuszy blachy montowanych na stelażu wyściełanych folią lub modeli z wykonaną z tworzywa niecką. Decydując się na basen na stelażu, warto jednak pamiętać, że nie są one tak trwałe, wygodne i estetyczne, jak te murowane oraz zrealizowane za pomocą poliestrowej niecki.
Basen DIY z europalet
Dla klientów z ograniczonym budżetem lub żyłką majsterkowicza dobrym rozwiązaniem może też okazać się basen z palet. Jego zaletami są niskie koszty, niebanalny wygląd oraz satysfakcja z samodzielnego wykonania. Nie zapominajmy jednak, że trwałość takiej konstrukcji może nie być zbyt duża (szczególnie, jeśli zastosujemy palety niskiej jakości), co może wpływać na bezpieczeństwo użytkowników. W dłuższej perspektywie lepszym wyborem okaże się więc zakup basenu poliestrowego, który bez problemu wytrzyma wiele lat eksploatacji.
jaki koszt??