Malowanie płytek – kiedy ma sens?
Nie ulega wątpliwości, że najbardziej czasochłonnym etapem odnawiania kuchni jest skuwanie starej glazury oraz układanie nowych płytek. Jest to również dość kosztowne przedsięwzięcie – ceny płytek wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za metr kwadratowy. Nie powinno więc dziwić, że wiele osób szuka tańszych alternatyw dla zmiany glazury, a malowanie kafelków doskonale spełnia te kryteria. Wystarczy tylko uzbroić się w odpowiednią farbę, pędzel i odrobinę cierpliwości, a efekt przerośnie nasze oczekiwania.
Od czego zacząć?
Oczywiście nie każda farba nadaje się do przemalowania płytek – powinniśmy więc sięgnąć po specjalny preparat. Farby do płytek ceramicznych są dostępne w szerokiej palecie kolorów – bez trudu znajdziemy więc odcień, który przypadnie nam do gustu. Preparaty z tej kategorii potrzebują sporo czasu do całkowitego wyschnięcia, jednak później zachowują swoje właściwości na długi czas – nawet jeśli są narażone na bezpośrednie działanie wody.
Konieczne jest również właściwe przygotowanie podłoża. Zacznijmy od umycia i odtłuszczenia starych płytek specjalnym detergentem. Jeśli o tym zapomnimy, emalia szybko odpryśnie, a stara okładzina znów ujrzy światło dzienne. Pamiętajmy też o dokładnym spłukaniu zastosowanych detergentów. Kolejny krok stanowi sprawdzenie stanu technicznego starych płytek – wszystkie odpryski i ubytki powinny zostać zalatane akrylem. Na koniec nakładamy dwukrotnie farbę gruntującą na całą powierzchnię ściany, łącznie z fugami. Po tym możemy już przystąpić do właściwego malowania.
Malowanie kafelków – praktyczne wskazówki
Decydując się na przemalowanie płytek w kuchni lub łazience, warto skorzystać z poniższych porad:
– nakładanie farby gruntującej to etap, który wymaga pewnego pośpiechu. Preparat najczęściej traci swoje właściwości w ciągu dwóch godzin, dlatego trzeba go szybko zużyć;
– pomalowane płytki ceramiczne można także pokryć dodatkowym lakierem, oczywiście przeznaczonym do takiej powierzchni – wtedy powierzchnia zyska ciekawy połysk;
– malowanie kafelków najlepiej przeprowadzać w ciepłe i dość wietrzne dni. Warto także otworzyć wtedy okno i przewietrzyć pomieszczenie – farba szybciej wyschnie, a my pozbędziemy się uciążliwego zapachu;
– przed przystąpieniem do malowania oklejmy fugi taśmą malarską, aby ich nie zabrudzić. Odklejmy ją jednak od razu po pomalowaniu – gdy emalia zaschnie, może się to okazać trudne do wykonania;
– kafelki najlepiej malować wałkiem o krótkim runie – nie zaleca się stosowania wałka piankowego. Aby uniknąć powstawania smug, najpierw nałóżmy emalię pionowo, a następnie poziomo;
– malowanie zacznijmy od kąta i kierujmy się do wyjścia z łazienki.
Czyli nie trzeba wydawać 30 tysięcy żeby odnowić kuchnię :)
nie trzeba mieć żadnego skilla żeby to zrobić? w sensie farba dobrze kryje, nie ma zacieków itd?
Stare płytki + farba + malowanie = efekt WOW