Płytki czy farba do łazienki? Zalety i wady popularnych rozwiązań
Jeszcze do niedawna w łazienkach panowała płytkoza. Ściany od podłogi po sufit wykładane były kaflami, które miały ochronić pomieszczenie przed działaniem wody. Od kilku lat – dzięki nowej jakości materiałów i dużej palecie dostępnych rozwiązań – trend ten się odwraca. W łazienkach pojawiają się emalie, kamienie, drewno, a nawet… tapety. W poniższym artykule przyglądamy się dwóm najpopularniejszym materiałom – płytkom oraz farbie. Sprawdzamy, jakie zalety i wady ma każde z rozwiązań oraz podpowiadamy, jaka farba do łazienki będzie najlepsza.
Trendy w łazience
Przekonanie, że płytki w łazience to jedyne słuszne rozwiązanie, utrzymywało się przez wiele dekad. Polskie łazienki wykładane były płytkami od samego dołu… do samej góry. Oczywiście, rozwiązanie to miało swoje plusy! Płytki doskonale sprawdzają się w wilgotnych pomieszczeniach, nie wchłaniają wody, są łatwe w czyszczeniu i odporne na działanie detergentów. Niemniej jednak, coraz gorzej przystają do współczesnych trendów wnętrzarskich.
Nowoczesne łazienki coraz częściej wykańczane są tak, jak pozostałe pomieszczenia w domu czy mieszkaniu – z użyciem emalii. Farby łazienkowe pozwalają na tworzenie estetycznych i zaskakująco trwałych aranżacji. Mimo wszystko, wiele osób spogląda na nie z wątpliwościami: czy farby do łazienki znoszą kontakt z wilgocią? Co się stanie, kiedy ściana się pobrudzi?
Płytki w łazience – plusy i minusy klasyki
Do najważniejszych zalet płytek zalicza się:
- Wodoodporność – płytki doskonale sprawdzają się w mokrych strefach. Woda nie jest im straszna! Może wylewać się na nie piana z wanny, woda spod prysznica czy z umywalki. Płytki skutecznie blokują dostęp wilgoci do ścian i chronią ich strukturę.
- Funkcjonalność – kafelki możesz myć, szorować i czyścić przy użyciu niemal wszystkich dostępnych środków chemicznych.
- Wytrzymałość – nawet najintensywniejsze użytkowanie nie powinno wpłynąć na wygląd i strukturę płytek. Kafelki są wyjątkowo odporne na ścieranie i uszkodzenia mechaniczne.
Wady płytek w łazience to przede wszystkim:
- Problematyczna estetyka – płytki nie do końca odpowiadają aktualnym trendom. Ponadto, nieumiejętnie skomponowana aranżacja (np. z wzorzystych kafelków) może być przytłaczająca.
- Wysoka cena – 1 m2 płytek kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Do tej kwoty należy doliczyć cenę pozostałych materiałów (klej, fuga) oraz usługi układania płytek przez specjalistę.
- Trudne zmiany – modyfikacja wystroju łazienki, w której położono płytki, jest trudna, czasochłonna i kosztowna.
Farba do łazienki – zalety i wady
Oto najważniejsze zalety farb do łazienki:
- Odpowiedź na trendy – farby łazienkowe pozwalają stworzyć nowoczesne aranżacje. Łazienka prezentuje się minimalistycznie i elegancko, wnętrze nie jest przytłoczone nadmiarem ozdób.
- Wytrzymałość – co prawda farby łazienkowe nie mogą konkurować w tej dziedzinie z płytkami, jednak nowoczesne produkty wykazują wysoką odporność na wilgoć i zabrudzenia. Farby do łazienki tworzą powłokę hydrofobową, co oznacza, że odpychają cząsteczki wody i nie dopuszczają do wnikania jej w głąb ściany.
- Łatwość aplikacji – malowanie ścian farbą nie wymaga specjalistycznej wiedzy, umiejętności czy narzędzi. Niemal każdy może przeprowadzić je samodzielnie.
- Niska cena – remont z użyciem farby to znacznie mniejszy wydatek, niż zakup i układanie płytek.
Wady farb łazienkowych to przede wszystkim:
- Mniejsza odporność na działanie wody – farba dobrze sprawdzi się na ścianach, które mają ograniczony kontakt z wodą. Malowanie przestrzeni pod prysznicem czy za wanną to jednak nie najlepszy pomysł.
- Trudne czyszczenie – wysokiej jakości farba może być wielokrotnie czyszczona i szorowana, jednak bez wątpienie nie zniesie tak wiele, jak płytki.
Płytki i farba do łazienki – połączenie idealne?
Kiedy mowa o zabezpieczaniu ścian przed wodą, płytki nie mają sobie równych. Nie oznacza to jednak, że trzeba ułożyć je na każdym metrze kwadratowym łazienki! Najlepszym wyjściem będzie połączenie zalet, jakie posiada każde z rozwiązań i wykorzystanie ich we własnych czterech kątach.
Popularnym rozwiązaniem jest wyłożenie ścian płytkami do połowy wysokości. Dzięki temu unikniesz płytkozy, nadasz pomieszczeniu nowoczesnego, świeżego wyglądu i pozostawisz sobie otwartą furtkę – będziesz mógł zmienić aranżację łazienki, przemalowując górną część ściany, bez konieczności skuwania kafelków. Przykład? Łazienka wyłożona białymi płytkami do połowy wysokości i ścianami pomalowanymi na biało będzie prezentować się minimalistycznie. Kiedy jednak zdecydujesz się na zmiany, możesz zdecydować się na kontrast i pomalować ścianę na ciemny granat lub butelkową zieleń. W ciągu kilku chwil pomieszczenie zyska nowy wygląd.
Innym wyjściem jest pokrycie płytkami tylko tych ścian, które zaliczają się do tzw. strefy kąpielowej – mających kontakt z wodą z wanny czy prysznica. Takie aranżacje sprawiają, że łazienka wydaje się bardziej przestronna i elegancka. Pozostałe ściany możesz zagospodarować w dowolny sposób i zmieniać ich wygląd, kiedy tylko zapragniesz.
a ja mam też trochę tak, trochę tak. Podobają mi się wszędzie płytki, ale brakło budżetu niestety…
my połączyliśmy trochę tego i trochę tego – są płytki na 2 ścianach, a na dwóch farba taka specjalna do łazienki… efekt bardzo nam się podoba :-)